Stary
rok się kończy, więc z nim powinno się zakończyć wszystkie
stare sprawy.
A
więc ja będę inna i coś zacznę :3
Tak
więc mitsudessi.blogspot.com oficjalnie uważam za otwarty.
Cóż.
Od razu mówię, że niezbyt dobrze pisze, bo żaden ze mnie human, a
matematyk. Ale jak to mówią... Praktyka czyni mistrza, więc nie
warto się bać, a wziąć się do pracy. Oczywiście nie spodziewam
się tutaj tłumów, nie wiadomo czego. W końcu opowiadania pisze
się po części dla siebie, aby dać upust swojej fantazji. Jeśli
tu trafiłaś za sprawą Miharu... Naprawdę Cię przepraszam, bo nie
wiem, jak ona mogła dać tą stronę w linkach, skoro jeszcze nic
tutaj nie umieszczałam.
Ale
skoro o niej mowa... Naprawdę chcę ogromnie podziękować mojej
kochanej i jedynej Micchin za pomoc z wyglądem i wszystkimi
ustawieniami. Zwłaszcza zważając na moje marudzenie i problemy
technicznie. Ona naprawdę jest wielka...
Ale
żeby nie przynudzać.
Jako,
iż wkraczamy w nowy 2014 roczek chciałabym życzyć każdemu, kto
tu zajrzy wszystkiego najlepszego! Nie bójcie się nigdy zrobić
pierwszego kroku lub zaryzykować. W końcu nigdy nie wiadomo... Może
akurat ta jedna decyzja zmieni wasze życie na dobre?
Tak
więc życzę Wam odwagi, rozwagi i spełnienia marzeń.
Ale
żeby się nie skończyło tylko na notce...
Małe
co nieco na zachętę w postaci…
No
właśnie. Tego nie zdradzę.
Jak
sądzicie? Prolog czy miniaturka?
Czekam
na Waszą krytykę i uwagi :3
A więc...
Num num, mogłam i dałam xD Nie jestem wielka! W końcu kurdupel przecież ze mnie, no nie? :x jestem ślepa wiesz? Napisałaś, że życzysz rozwagi, a ja przeczytałam "rozwoju" xD No, ale to tylko ja mogłam tak przeczytać. Co do tej miniaturki, wydaje mi się, że jako prolog mogłaby się spełnić c: i to już wiesz, ale napisze jeszcze raz... PODOBA MI SIĘ *-* Życzę weny <3
OdpowiedzUsuńTu nie liczą się centymetry, a wielkość twojego serducha i cierpliwości do mnie :3
UsuńRozwoju też może być, czemu nie. Na pewno znajdzie się ktoś (czyt. Mitsu), której rozwój umysłowy na pewno się przyda xD Co do tekstu... Wolę najpierw jeszcze raz przemyśleć co i jak, aby nie zepsuć całego jego magii, o ile jakaś jest.
Om... om... co do życzenia rozwoju trochę inne osoby mi się nasuwają na usta (pacz. panicz). Ale co ja będę się wypowiadać w tej sprawie ^ ^""" (t o i t a k k a ż d y w i e)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że gadane to Ty masz i mimo iż w pierwszej chwili przeraziła mnie ilość liter z jaką będę musiał sobie poradzić okazało się to przyjemną rzeczą. ( i nawet nie poczułem ile energii zemnie ubyło) Ale wróćmy może do tego co chciałem powiedzieć a czego zrobić mi się jak dotąd nie udało.
Pisz, twórz i dodawaj <3. Czekam <3 no i co ważniejsze byś maiła zawsze pełno weny i chęci (bo lenistwo to straszna rzecz i trzeba z tym walczyć xD)